Lektury

Poison

Czyli co nie przypadło nam do gustu, a co polecamy w kwestii szkolnych lektur.

Em

Nie trawię Małego Księcia i "Oskar i pani Róża". Ludzie, jak można mieć to i w podstawówce i w gimnazjum? O ile drugą książkę polecam, to pierwsza, zachwalona, jest po prostu... Niefajna. xD Jak dla mnie pseudointeligentna, a autor przesadził z metaforami, przenośniami...
Krzyżaków nie polecam, mimo że nawet nie przeczytałam.
Za to nie mogę doczekać się "Kamienie na szaniec".

Poison

Z tych gimnazjalnych to fajna była Balladyna, Mały Książę, Romeo i Julia też się szybko czytało... Hm, reszta mocno taka sobie. Z Krzyżakami dobrnęłam AŻ do ósmej strony. Laughing

Nie sposób tego przeczytać, choć może zacznę w ferie, bo nauczycielki polskiego spekulują, że mają być na egzaminie. :/ Okropny też Stary człowiek i morze, ile można pisać o łowieniu ryby... Z podstawówki to najlepiej zapamiętałam Anię z Zielonego Wzgórza i Sposób na Alcybiadesa.

Helen!

Ja tam lubię Balladynę, Szatan z 7 lasy, Czarna owieczka ( :hamster_bigeyes:

) i chyba tyle. Latarnika i Krzyżaków nie trawię.