Forum www.rpggone.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Streszczenia

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rpggone.fora.pl Strona Główna ->
Dział Organizacyjny / Związane z poprzednim RPG
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Poison
Lily Wilkes, III kreski



Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:02, 27 Kwi 2012    Temat postu: Streszczenia

Streszczenie danego rozdziału pojawi się w tym temacie zaraz po jego zakończeniu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Em
Flossy Whitemore,
III kreski




Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 1422
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina Jednorożców

PostWysłany: Wto 19:43, 22 Maj 2012    Temat postu:

    STRESZCZENIE I ROZDZIAŁU


1 lipca 2012 byłby zwykłym, wakacyjnym dniem, gdyby nie jeden szczegół. Nagle znikają wszystkie osoby powyżej piętnastego roku życia. Niby rzecz całkowicie pospolita, a jednak...

Gdy znika trener Nei, ta właśnie schodzi ze ścianki wspinaczkowej znajdującej się w ośrodku sportu, który co tydzień odwiedza. Zaczyna spadać z 15 metrów. Na szczęście w ostatniej chwili chwyta się podpórki i wraz z innymi zauważa, że wszyscy opiekunowie po prostu zniknęli. Tymczasem jej kuzynka Lacie wraz z młodszą siostrą Rose jest świadkiem zniknięcia swojej matki. Reaguje całkiem normalnie, jeśli wybuchnięcie histerycznym śmiechem jest normalną reakcją w takiej sytuacji. W innej części Michaeltown Ethan dostrzega szron na swoich włosach i jeśli wybuch śmiechu po rozpłynięciu się własnej matki nie jest normalny, to to tym bardziej, zwłaszcza na początku lata. Tak czy inaczej, Ethan wzrusza ramionami i wychodzi z domu, nie zauważając nigdzie żadnych dorosłych. Dostrzega to także Desiree, tak jak i pozostali (masowa schizofrenia paranoidalna??), która właśnie spaceruje ze swoim miauczącym psem i Dan, sprawdzający cały park i upewniający się, że nie ma żadnych halucynacji. A także mała Concepción, która zauważywszy brak ojca, kieruje się do zoo.
Przenieśmy się do Grantville, a dokładniej do poprawczaka, zbiorowiska młodych kryminalistów, piromanów i sadystów.
Jednym z nich Nerine, rysująca właśnie w zeszycie swojego matematyka. Powieszonego na szubienicy, rzecz jasna (High Five, Nerine, tak właśnie powinno się robić z niefajnymi nauczycielami!). Moje zdanie podziela chyba Deborah, a przynajmniej tak wnioskuję, po jej postawie w trakcie lekcji. Po wypuffowaniu nauczyciela proponuje Nerine sprawdzenie najbliższego miejsca występowania potencjalnych dorosłych (wiem, brzmi, jakby byli jakimś gatunkiem zwierząt, ale kij z tym). Kage budzi się na kacu (przynajmniej we własnym mieszkaniu...) i idzie przywitać się ze swoją 10-osobową gangstą, z której po chwili zostają tylko trzy osoby, w tym sam Kage, jego siostra i jego najlepszy przyjaciel, który reaguje tak samo jak Lacie - wybucha histerycznym śmiechem. Kage spokojnie rozgląda się po ulicy i nadaremno wybiera 112.
Powróćmy do naszego uroczego Michaeltown, gdzie Nea jest świadkiem wybuchu gazu, i by ochronić życie nieumyślnie używa mocy, odpychając kawałki rozwalonego domu. Tymczasem Lacie nie jest dane dłużej robić z siebie kretynki, walając się po trawniku, ponieważ na jej ulicy, koło jej domu dochodzi do zderzenia samochodu z drzewem. Lacie wraz ze swoją sąsiadką Sophie wnoszą ranną dziewczynę - Effy do domu Lacie. Lacie ulega namowom swojej młodszej siostry i próbuje powtórzyć sztuczkę sprzed dwóch dni. Przykłada dłonie do głowy Effy i po kilkunastu minutach głębokie rozcięcie po prostu znika. Dowiadują się od jej siostry, Hayley, że właśnie jechały z ciocią, gdy ta po prostu zniknęła (Bezczelna). Ethan nie próżnuje i wspaniałomyślnie karmi zwierzaki w zoo, po czym idzie spać. Effy odzyskuje przytomność i dziękuje Lacie za uratowanie życia. Proponuje, by sprawdziły park, gdzie Dan poddaje się fascynującym rozmyślaniom o Effy. W drodze do parku Lacie bezskutecznie próbuje połączyć się z policją, po czym inteilgentnie stwierdza, że czeka ich apokalipsa. Doszedłszy na miejsce, ostudza marzenia o oczach Effy, uderzając Dana w głowę. Zatroskana o dobro niemowlaków Lacie proponuje Danowi ruszenie dupy i dochodzi między nimi do kłótni, bo najwyraźniej Dan nie ma na to najmniejszej ochoty. Effy drze jego rysunek, po czym wszyscy zapoznają się z Desiree, dziewczyną o dwukolorowych oczach i właścicielce miauczącego psa.
Tymczasem w Grantville Nerine przedstawia sprawy dość jasno. Poprawczak jest zamknięty, a tylko ona wie, jak stąd wyjść. Opowiada Deb o swoim pomyśle. Ma pecha, bo jej plany krzyżuje Luke i Kage, otwierając poprawczak, po czym zaprasza Nerine i Deborah na wycieczkę do psychiatryka, którego bramę otwiera Deb, za pomocą swojej mocy. Na miejscu oprowadza ich po budynku dziewczynka z ADHD, a Deborah zostaje zaatakowana przez rudowłosą mieszkankę psychiatryka.
Do wesołej gromadki, składającej się z Lacie, Rose, Hayley, Effy, Sophie, Emily, Dana i Desiree dołącza kuzynka Lacie, Nea i opowiada im o wybuchu gazu. Razem chowają zmasakrowane ciało dziecka, po drodze spotykając przyjaciółkę Lacie, Clarissę która opowiada im o proroczym rysunku. Dan używa swojej mocy na Lacie, a "gardząca przemocą" Lacie okłada go łopatą, po czym wszyscy idą coś zjeść w McDonaldsie. Concha spotyka w zoo Ethana i pyta go o powód zamrażania kwiatków. Młody kriokinetyk spławia dziewczynkę i odjeżdża, jednak Concepción nie daje się spławić tak łatwo.


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Em
Flossy Whitemore,
III kreski




Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 1422
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina Jednorożców

PostWysłany: Śro 18:29, 23 Maj 2012    Temat postu:

    STRESZCZENIE II ROZDZIAŁU


Pierwszy dzień koszmaru jeszcze się nie zakończył. Ba, pierwszemu dniu koszmaru bynajmniej nie śpieszno do końca.
Nea używa mocy w McDonaldsie, pokazując ją innym. Rozmawiają także o umiejętnościach chodzącego kontaktu, tfu, Dana Hempel'a.
Ethan przegania włamujących się do sklepu chłopców, korzystając ze swoich niezwykłych zdolności. Alyssa, nie wiedząc co ze sobą począć idzie prosto przed siebie. Dan spotyka się z siostrą, a Effy i Hayley wpadają do domu, gdzie Effy odkrywa niepokojące tabletki swojej mamy.
Oprócz Nei i Lacie, przejawiającej chęć obejrzenia tego cuda, jakim jest bariera wybierają się z nimi taże Clarissa, Sophie i ich całe rodzeństwo. Sophie jako pierwsza dotyka bariery i "odbija się" od niej, uświadamiając wszystkim, że jest nie do przebicia. To znaczy bariera, nie Sophie. Tymczasem Echo usypia dzieci w przedszkolu, grając na skrzypcach (*.*), a Dan obgaduje Lacie i nazywa ją furiatką (nieładnie tak za plecami, oj, nieładnie) a potem idzie z Jen i Desiree na spacerek po mieście. Lacie bierze przykład z Sophie, także pragnąć odbić się od bariery i dotyka jej, po czym przyrównuje wszystkich do chomików zamkniętych w kuli. Potem wesoła gromadka rozchodzi się w swoje strony.
Dan proponuje Desiree... Grę w Scrabble. Nie, ja nie żartuję. (Wszyscy dorośli zniknęli, a w mieście zapanował chaos? Chodźmy na srabble!)
Powróćmy do Effy i jej siostry, które także docierają do bariery, choć nikogo z wesołej gromadki już tam niestety nie ma.
Przenieśmy się do Grantville.
Nie ma to jak melanż na cmentarzu, prawda? (Wszyscy dorośli zniknęli, a w mieście zapanował chaos? Chodźmy się upić przy grobach!) Nerine atakuje barierę, bezskutecznie oczywiście, po czym zaczyna radować się z braku matmy. (Wszyscy dorośli zniknęli, a w mieście zapanował chaos? Co z tego, nie będziemy mieli więcej matematyki!) Nie, żeby do tej pory Nerine zbytnio na lekcjach słuchała. Totalnie pijana Deb, Nerine i Neah wyrażają pragnienie odwiedzenia Michaeltown i zostawiają śpiącego Kage na cmentarzu.
Jak reaguje Desiree na 'śmiałą i niemoralną' propozycję Dana? Jak inteligentny człowiek Desiree stwierdza, że gra w scrabble byłaby zbyt normalna w zaistniałej sytuacji i proponuje sprawdzić przepołowiony przez barierę statek.
Lacie rozstaje się z Neą i wraca z siostrą do domu. Po drodze natykają się na oszronioną szybę, zasługę Ethana. Jednak jak każdy normalny człowiek Rose stwierdza, że to wina Królowej Śniegu. W łazience w swoim domu Lacie tnie się (spokojnie, to żadne zaburzenia, ani depresja) by sprawdzić, czy faktycznie potrafi leczyć rany (jakby uleczenie zakrwawionego łba Effy nie było wystarczającym dowodem). Alyssa rezygnuje z spacerowania po mieście i jedzie do Grantville. Za to do Michaeltown dociera Alfa Romeo, z której wysiada nie kto inny, jak nasza cmentarna imprezowiczka Deborah i Nerine. Nad zatoką poznają Effy i Hayley, a Dan zgadza się na propozycję Des, prosząc, by uwinęli się z tym szybko. Co mu tak śpieszno do tych scrabbli, ja się pytam?
Kage stanowi groźnego przeciwnika, nawet gdy jest pijany. Przekonują się o tym jego znajomi ze szkoły, których, łagodnie mówiąc... Masakruje i zaprasza na powtórkę.
Effy z miłą chęcią dołącza do "imprezki" i pod wieczór jest totalnie zalana. Opowiada Nerine o ró znych rzeczach, nic nieznaczących szczegółach, takich jak... Czytanie w myślach.
Tymczasem Lacie, młoda masochistka rozkraja sobie nogę i ją leczy. I tak w kółko. Po czym opowiada Rose o męczarniach, jakie mogłaby sprawić człowiekowi, i jakich zamierza użyć na Danie. Pod koniec dnia udaje się na pomost i dodaje wpis do swojego "dziennika".
Nerine korzystając z nietrzeźwego umysłu Effy wypytuje ją o kolejne " nie nieznaczące" szczegóły, takie jak kto objął władzę w mieście (1 dnia? Really? Przecież nigdzie w pobliżu nie ma rodzeństwa Regnard, prawda?). Dan, Jen i Des sprawdzają statek. Desiree znajduje przerażoną dziewczynkę, którą zabierają do miasta. Dan, usłyszawszy przypadkiem uwagę Effy o swojej mocy, nie przejmuje się tym, twierdząc, że jest zalana i bredzi. Tymczasem Ethan zasypia tego dnia po raz trzeci, w budce biletera.
Nerine nakłania Hayley do wyjazdu do Grantvile, którego tak pragnie jej siostra (bądź co bądź wyświadczyły Michaeltown przysługę, w końcu to mniej gęb do wyżywienia). Po drodze Nerine wpada do przedszkola, sprawdzić jak się miewa jej siostra Echo. Jak każde przykładne rodzeństwo rozdzielone z bratem/siostrą na pewien okres czasu z lubością zatapia się w wspomnieniach, takich jak dźwięk głowy Echo uderzającej o szkolną ławkę.
Spełnia się marzenie Dana! Tak, cała trójka wraca do domu i gra w scrabble! Tymczasem Kage po raz kolejny daje popis swoich umiejętności, bijąc na zbity pysk bandę kretynów w Grantville.
Lacie zasypia na pomoście i dzień pierwszy dobiega końca.
Deborah budzi się, a pierwszą rzeczą zobaczoną przez nią był obraz nędzy i rozpaczy, tfu, Grantville. Deb niewiele pamięta z dnia poprzedniego (I po kiego grzyba się było tak upijać?) jednak wie, że trzeba to miasto ogarnąć. Razem z Nerine wychodzi na przechadzkę, by zobaczyć jak się rzeczy mają.
Alyssa dociera do wyżej wspomnianego Grantville i używa swojej mocy na chłopaku, a Effy kłóci się z siostrą. Dociera do niej także, że sama siebie wydała. Budzi się także Dan, Jen i Des. Ta ostatnia przypomina sobie o wizycie na statku, a raczej o pednej rzeczy, której nie powiedziała pozostałym, a mianowicie o tym, że w jednej z kajut znajdowały się ciała, i że ludzi tych prawdopodobnie, a raczej na pewno zamordowała dziewczynka. Cóż poradzić, takie rzeczy się zdarzają. Desiree nie ma czasu dłużej się nad tym zastanawiać, bo zostaje porwana przez Jen, która kompletuje jej garderobę (też bym się bała).
Nea zostawia dla Lacie liścik i wybiera się na wycieczkę dookoła bariery, co jest całkiem słuszną decyzją.
Zwykle trzymającej się na boku Lacie nie jest dane dłużej pozostać w cieniu. Wzbudza powszechne zainteresowanie, uleczając postrzelonego szkolnego dziwaka - Warpa. Po użyciu mocy przez pół godziny wraca do siebie, a niedługo potem zostaje poproszona o uleczenie trupa. Ucieka i wbiega do zoo, budząc śpiącego w budce biletera chłopaka.
Nerine tymczasem wygłasza długie przemówienie (w skrócie: Będę rządziła). Deborah stwierdza, że plan Nerine jest bardzo dobry i razem zgromadzają na placu ludzi. Także Kage dowiaduje się o spotkaniu w centrum i podąża tam, stwierdziwszy wcześniej, że to miasto jest powalone (słuszna myśl).
Lacie dowiaduje się, że chłopak w zoo ma na imię Ethan. Dowiaduje się także, że oszroniona szyba była jego zasługą i poznaje przykre spoilery na temat jej ukochanego Robba z Gry o Tron (ROBB T.T). Prosi Ethana o pożyczenie książek i zachwyca się młodym lwem, najwyraźniej ją lubiącym. Ethan idzie do domu po pozostałe części Pieśni Lodu i Ognia i zastaje w nim intruza, a mianowicie Conchę, dla której zostawia list. Wraca do zoo, gdzie Lacie zaczyna męczyć go, opowiadając o wielkich marzeniach martwych zwierząt i swoich psychicznych pasjach.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Em dnia Śro 18:49, 23 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Em
Flossy Whitemore,
III kreski




Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 1422
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina Jednorożców

PostWysłany: Wto 19:40, 26 Cze 2012    Temat postu:

    STRESZCZENIE III ROZDZIAŁU.
    Nieco długie jako że 3 rozdział jako jedyny ma aż 100 postów.


Także Nea trafia na plac w Grantville, zachaczając po drodze sklep i mijając Kage. Nerine wygłasza przemówienie, a zachęcona nim Alyssa zgłasza się jako ochotniczka do pracy w szpitalu.
Tymczasem Ethan nadal prowadzi konwersację z Lacie, przymrażając przy okazji język jednego z dwóch kretynów wyzywających go od mutantów.
Dan rozmyśla nad prawdziwością słów Effy, dotyczących jej mocy, a ekipa w Grantville chodzi po domach, zbierając potrzebne rzeczy.
Lacie żegna się z Ethanem, obiecując oddać mu książki i rusza w kierunku komisariatu polcji, po drodze spotykając natrętnego Warpa. Razem zabierają stamtąd prawie całą broń (Lacie przy okazji kompletuje swój plecak obronny). Nerine podnieca się suszonymi owocami i używa swojej mocy, a jej siostra, Echo, zmęczona pracą w przedszkolu prosi Glena o odnalezienie Lacie. Druga Vane, Nea wraca do Michaeltown samochodem i poznaje Ethana, a Kage częstuje Deborah sake i odczytuje jej moc. Ta na darmo zaprzecza, a Kage proponuje jej pomoc w namawianiu ludzi. Bierze katanę (*.*) i razem wychodzą z mieszkania. Tymczasem Lisa odwiedza zoo, żałując, że lwy nie zabijają się o pożywienie. Tak, nad tym zwykle ubolewają małe dziewczynki.
Nea dołącza do Lacie i Glena, stwierdzając że jeszcze wiele rzeczy trzeba zrobić. Lacie proponuje użycie radiowęzła, co robią, zwołując wszystkich do parku. W międzyczasie Clarissa tworzy rysunek z wizją Lacie i oznajmia jej że się o nią martwi, a Ethan zaczyna tworzyć swój miecz. Niedługo potem razem z Sophie pomaga zapanować nad dziećmi i Nea wygłasza przemówienie. Zmobilizowane dzieci biorą się do roboty.
Effy i Nerine chodzą po Grantville, zbierając jedzenie. W pewnej chwili Nerine zatrzymuje chłopiec oskarżający ją o posługiwanie się czarną magią. Strzela do niej, jednak Nerine używa swojej mocy i spowalnia czas, uchylając się przed kulą. Wpada w szał i tnie nożem biedne dziecko, najwyraźniej oszołomione zniknięciem dorosłych. Effy zabiera go do szpitala.
Lisa nie próżnuje, atakując starszego chłopaka i zostawiając go w zoo. Potem usłyszawszy radiowęzeł udaje się do parku, tak samo jak i Dan i Jenny.
Nerine rozdaje innym broń, a Chantal gra w scrabble (zostawmy to bez komentarza). Effy i Nerine napadają na... Sklep z ubraniami, opróżniając go i zabierając sukienki. Nie dla siebie, dla Chantala.
Nadchodzi wieczór dnia drugiego. Nerine wyznaje Neahowi że zrobiła naumyślnie krzywdę pewnemu chłopcowi, a Jenny, Dan i Des po pomocy przy dzieciach udają się do domu. Effy udowadnia Chantalowi że potrafi strzelać, a Deborah urządza na placu mały "show", podpalając łatwopalne rzeczy. Po trzech minutach traci przytomność. Lacie w szpitalu ratuje dzieci, w tym także zaniedbaną i odwodnioną dziewczynkę o imieniu Madeline (^^), którą znalazła razem z Neą.
Nerine budzi się w swoim starym domu, w Michaeltown. Odkrywa, że rodzice usunęli z domu wszystkie rzeczy związane z nią. Zauważa w domu peruki i soczewki i przebiera się za swoją siostrę, Echo. Wychodząc z domu natyka się na Lacie, która ulecza jej dłonie. Dochodzi do nich prawdziwa Echo, a fałszywa szybko znika. Wyczerpana Lacie zostaje odprowadzona do domu przez Echo i idzie spać.
Dan, Jenny i Des stwierdzają że pora na wycieczkę do Grantville. Des załatwia samochód i choć nie ma zielonego pojęcia o prowadzeniu auta dowozi ich na miejsce całych i zdrowych.
Effy powiadamia Neaha o zniknięciu Nerine, a Chantal romansuje ze swoim karabinem (inaczej tego opisać nie mogę). Alyssa budzi się w samochodzie i stwierdza, że na razie Grantville jest lepszym miejscem niż Michaeltown.
Ethan w porę zauważa wchodzącą przez kratę do lwów Lacie. Potem zastanawiają się nad imieniem dla młodego lwiątka. Pada na Mzuri, co w języku Suahili oznacza dobry. Dan, Jenny i Des rozdzielają się w Grantville i ruszają, każde w swoją stronę.
Lisa "ze zdziwieniem" zauważa "biednego", rannego chłopaka. Oczywiście, nie ma pojęcia skąd się tam wziął, no skądże. Lacie pomaga biedakowi i nabiera podejrzeń co do Lisy. Nerine okrada Michaeltown z zupek (o nie, jak oni to przeżyją!) i wraca do Grantville, gdzie wita się z Neahem. Effy jest uradowana powrotem Nerine (która dzień przedtem ją szantażowała, ale pomińmy ten fakt).
Ethan kłóci się z Lacie, a Kage opowiada Deborah o swoim planie, a mianowicie dania Grantvillczykom szansy ataku na Michaeltown. Deb, źle go zrozumiawszy policzkuje go i wychodzi.
Sophie budzi się w południe i zawędrowuje przed barierę, w którą ciska kamieniami, w bezsilnej złości. Dan spotyka Deborah i zaprasza ją do Michaeltown na scrabble. Ta zgadza się i niedługo potem zaczynają grać w tą jakże fascynującą grę. Lisa mówi Ethanowi że nie powinien był traktować tak Lacie i biegnie do niej, przedstawiając się. Lacie używa swojej broni, precyzując - charyzmy i używa szantażu emocjonalnego na mieszkańcach Michaeltown, wygłaszając przemówienie. Michaeltown ogarnia się na chwilę obecną, zbierając jedzenie, itd, itd, a Lacie uporządkowuje leki w szpitalu. Niedługo potem razem z Sophie pomaga Tomowi i chwali Sophie za jej umiejętności.
Kage odczytuje moc Nerine i opowiada im o Zimnej Wojnie. Lisa udaje się do szpitala, gdzie Lacie zwalcza jeden z prób Gaiaphage na wśliznięcie się do jej umysłu. Sophie budzi się i razem z Lisą postanawia pomóc Lacie z nawałem roboty. Ethan kończy swój własny obchód po mieście i zasypia w budce biletera.
Dzień trzeci dobiega końca.
Lacie, jej papuga, Shirei i Rose postanawiają sprawdzić jak się miewa Grantville, a Leme tworzy gazetkę, tytułuje ją "Michaeltown po Apokalipsie" i rozdaje dzieciakom. Lacie zabiera po drodze Ethana, który przejmuje kierownicę i dowozi ich na miejsce, gdzie każe im zjawić się w samochodzie o jednenastej. Freja dociera do Michaeltown, rozpacza nad biednym losem zeber i poznaje Lisę.
Jayden chodzi po przedmieściach Grantville i postanawia się na kimś wyżyć. Ma nieszczęście trafić na Ethana, który szybko załatwia go swoją mocą. Wkurzony Jayden niedługo później, klnąc ciągle na Ethana i Nerine, któej nie cierpi zadaje cios jednemu ze strażników.
Druga turystka, Lacie krytykuje sposoby leczenia ochotników w szpitalu i kieruje się do przedszkola, gdzie wita się z Hayley i Effy. Poznaje także Kage, który zaprowadza ją do Nerine na jej własne życzenie i rozkazuje swojej siostrze Rose wrócić do Ethana i jechać bez niej.
Effy czyta list od Dana i pomaga Tony'emu, bratu Lily szukać siostry.
Sophie zagania wypuszczone przez Freję i Lisę zwierzęta w zoo do swoich klatek, a Deb zawędrowuje do swojego domu w Michaeltown.
Niczego jeszcze nieświadoma Lacie rozmawia z Nerine przy okazji wylewając na nią colę. Potem leczy postrzelonego przez Jaydena chłopaka - Louiego, który leży w piwnicy.
Sophie poznaje Warpa (Tak! To początek ich wielkiej miłości! ^^) i razem z nim pomagają małemu Robbowi, który skarży się na ból głowy i zwidy. Nie wiedzą, że dziecko jest ofiarą Gaiaphage. Potem kierują się w stronę domu Uzdrowicielki, jednak nie zastają tam ani Lacie, ani Rose.
Jayden poznaje nastoletniego piromana - Jamiego, a Nerine zamyka Lacie w piwnicy i oznajmia wszystkim że Uzdrowicielka jest jej bronią, która pomoże im uratować wszystkich podczas odbicia "porwanej" Deborah.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rpggone.fora.pl Strona Główna ->
Dział Organizacyjny / Związane z poprzednim RPG
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin