Forum www.rpggone.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

RPG.cytaty

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rpggone.fora.pl Strona Główna ->
Hydepark
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
A.
Louis Black, II kreski



Dołączył: 30 Kwi 2012
Posty: 573
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:40, 29 Cze 2012    Temat postu: RPG.cytaty

Proszę o wysyłanie najlepszych kwestii wraz z tym, z którego rozdziału pochodzą, jakiej postaci były słowa/myśli/tyczyły się oraz autora.
Np.(nieistniejący!)
- Zamieć podłogę swoimi włosami. Ty dupku!
Rozdział X, Lodowaty do ducha, A.

Stwórzmy kolekcję najlepszych cytatów!
Sami przyznajcie, niektóre wymiatają. Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sprężynka
Mistle Page



Dołączył: 28 Kwi 2012
Posty: 533
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:12, 30 Cze 2012    Temat postu:

Łopata (mam jakiś sentyment Very Happy), odsłona 1:

Effy napisał:
Spojrzała na Dana i usłyszała jego myśli.
Ciekawe co by było, gdybym wypróbował tę moc na Lacie?
Dziewczyna nie zrozumiała o co chodzi dopóki Dan nie zbliżył się do jasnowłosej. Złapał ją mocno za rękę i Lacie zaczęła piszczeć.
-Tyyy! - krzyknęła na niego kiedy wreszcie ją puścił.
Dalej wszystko potoczyło się dosyć szybko. Dziewczyna chwyciła za łopatę leżącą na ziemi i z całej siły uderzyła chłopaka. Dan zachwiał się i upadł na ziemię. Zadowolona Lacie przygniotła ciało nogą i wyszczerzyła się do reszty.
-Ha! Wygrałam ty chodzący kontakcie!
Effy wybuchnęła śmiechem. Dan jęknął i powiedział coś niewyraźnie.
-Co tam mamroczesz?
-Złaź ze mnie wariatko!
-Śmiesz nazywać mnie wariatką?! - na twarz Lacie wstąpił wyraz czystej nienawiści. - Zginiesz marnie!
Lacie ponownie chwyciła za łopatę i przyjęła pozycję bojową.
-Wstawaj i walcz ty elektryzujący śmieciu! - krzyknęła.
-Imponujące, ile ta dziewczyna ma w sobie ducha walki. - odezwała się Des stojąca obok Effy.
Lacie właśnie obkładała Dana łopatą wykrzykując przy tym przekleństwa w jego kierunku.


Oraz odsłona 2:

Sprężynka napisał:
Nea łagodnie odłożyła ciało Leana i już miała rzucić broń, kiedy przypadkowo zauważyła coś, co przykuło jej uwagę. W ogródku niedaleko błyszczała łopata.
Rozprostowała palce delikatnie, tak, żeby nikt nie zauważył ruchu nadgarstka.
Rzuciła broń dokładnie w tym samym momencie, kiedy łopata poderwała się i z hukiem uderzyła Dana w twarz.
Lacie wybuchnęła śmiechem.


Wygrana bitwa i Eustachy (kufa, rozwalające, jak się to sobie wyobrazi: trupy, płonące miasto, ściany ognia pilnujące małe dzieci i to: )

Wildness napisał:
- Jak wiemy, Grantville wygrało! - krzyknęła Deb. - W związku z tym...
Sophie nie wiedziała, dlaczego dziewczyna przestała mówić. Zaczęła się rozglądać i wtedy zobaczyła małego kotka, idącego przez środek kręgu.
- EUSTACHY! - krzyknęła Emily i rzuciła się w stronę zwierzątka.


Kolejny, powalający cytat, przynajmniej dla mnie, uwielbiam Gumisie xD

Rexus napisał:
- Mutant!
- Idioci.
- Odmieniec!
- Patałachy.
- Troll!
- Toadie.
Dwójka chłopaków spojrzała po sobie. Po chwili jeden z nich wybuchnął szyderczym śmiechem.
- Toadie? O nie, jak mogłeś mi to powiedzieć, ty azzźźiiieeejjjiiiii...
Ethan parsknął śmiechem, wracając do ZOO. Przy samym wejściu odwrócił się i zakrzyknął:
- Czyżby język przymarzł ci do podniebienia, księciuniu?
Prychnął i odwrócił się do osłupiałej Lacie.
McSyer ukłonił się i powiedział:
- Toadie gratuluje.


Zjadłeś moją matkę xD :

Helen! napisał:
Potwór naprawdę istniał. Mówił do Tony'ego w jakiś sposób. Widziała ostre rekinie zęby potwora.
"Zjadłeś moją matkę!"


Aratni napisał:
- Rozmawiałeś z Jaydenem? - zapytała. Kiwnął głową. - Znasz plan? - kolejne kiwnięcie. - Po co mnie wezwałeś?
Usłyszawszy ostatnie pytanie powoli podszedł do drzwi pokoju i zamknął je na klucz. Następnie usiadł po jej prawej stronie i zapalił kolejnego papierosa. Wyciągnął z kieszeni kawałek kartki papieru i podał ją blondynce. Tamta przeczytała ją, po czym spojrzała na Japończyka.
- Mogę ją...
- Nie. Mogliby ją wykryć. - przerwał jej w pół zdania. Wyrwał kartkę i podpalił. Przez krótką chwilę spoglądali na obracający się w pył skrawek papieru.
- Prześpij się ze mną.


Teraz nie chce mi się szukać reszty, ale jak mi się zachce i przekopię całe RPG, to znajdę (szukałam takiego jednego od Myry chyba z pół godziny aż w końcu się poddałam).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rpggone.fora.pl Strona Główna ->
Hydepark
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin